poniedziałek, 10 października 2016

Breathe deeply & repeat

Jeśli wybierasz się na cudzy ląd i będziesz daleko od domu, a w nim będzie ktoś na Ciebie czekał, przygotuj się na ciężki pobyt, samotny. Przygotuj się na to, że sekundy będą trwały wieczność. Przygotuj się na to, że poranki będą okropne i słońce Cię budzące będzie dla Ciebie torturą. Nie spodziewaj się, że Twe serce będzie całe. Nie spodziewaj się, że zapomnisz, który dzień tygodnia, bo dokładnie będziesz pamiętał ile dni zostało Ci do powrotu. Nie spodziewaj się, że miejsca, które wszyscy wychwalają będą w Tobie wzbudzać taki sam zachwyt. Nie spodziewaj się, że postawienie kolejnego kroku będzie bardzo łatwe...
Aż do czasu, gdy się przyzwyczaisz...lub zwyczajnie pogodzisz z sytuacją.





" Wytrzymaj jeszcze trochę, za chwilę będzie z górki... "




3 komentarze:

  1. Nie wiem czy da się przywyczaić... ja po dwóch i pół latach nadal się nie przyzwyczaiłam, a gdy tak mówię, wiem że kłamie przed samą sobą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że do samotności da się przyzwyczaić. To jest ciężkie, ale w końcu to staje się naszą rutyną. Nie jest to dobre, a my sami nie jesteśmy szczęśliwi niestety.

    Pozdrawiam. ;)
    Mój blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  3. To zalezy tylko i wylacznie od osoby, ja sie przyzwyczailam po kilku miesiacach, znalazlam tam znajomych I jedna przyjaciolke...I co chyba najwazniejsze chlopaka, wiec pobyt w US wcale nie byl dla mnie odliczaniem dni do powrotu

    OdpowiedzUsuń